Druel RPG
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Druel RPG

Dla tych, którzy od magii oczekują więcej...
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Niyati Muirí

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Niyati
Mystery
Niyati


Liczba postów : 10
Join date : 06/04/2014

Niyati Muirí Empty
PisanieTemat: Niyati Muirí   Niyati Muirí I_icon_minitimeNie Kwi 13, 2014 4:23 pm

Miano:
Niyati Muirí. Jej imię oznacza "przeznaczenie". Ale do czego dokładnie się odnosi? Może przeznaczeniem będzie to, że właśnie TY się z nią spotkasz. :3

Wiek:
24

Charakter:
Już przy pierwszym spotkaniu można zauważyć, że jest poważna i chłodna. Zawsze wpierw myśli, zaś potem zabiera się do działania czy mówienia. Nigdy nie usłyszysz od niej głupich tekstów, czy takich normalnych żartów. Nie jest zbyt rozrywkową osobą, a najciężej wydobyć z niej informacje dotyczące jej dzieciństwa. Nie pozwala na to, aby ktokolwiek zbliżył się do niej za bardzo. Staje się zupełnie inna jeśli jest w towarzystwie dzieci, lub osoby która pokona bariery ustawione przez samą Niyati i sprawi, że białowłosa straci dla tej osoby głowę. Oczywiście absolutnie nie jest to proste zadanie, a wręcz tak trudne jak... Nie, zdecydowanie nie ma tu dobrego porównania. Po prostu jest to cholernie trudne i tyle. Bardzo nie lubi jak się jej przeszkadza w pracy, albo rozmowie. Nie toleruje bezczelnego zachowania ( chociaż sama nieraz tak się zachowuje, ale cóż poradzić ). Tak naprawdę ciężko opisać jej charakter dokładnie, bowiem w tej chwili jest taka, a w następnej jest diametralna zmiana i jej zachowanie jest znów zupełnie inne. Więc, trzeba samemu ją poznać i przekonać się jaka jest.

Wygląd:
Jest na pewno wyróżniającą się dziewczyną o białych włosach i zielonych oczach. Jej włosy są długie, a grzywka jest prosta i zasłania jej oczy. Nie da sobie za nic ściąć włosów, ponieważ uważa, że jeszcze nie potrzebują ścięcia. Ciężko jej nawet przychodzi obcięcie samych końców... Poza tym, jest szczupła i ma krągłości w odpowiednich miejscach. Zwykle chodzi w jakichś obcisłych sukienkach. Nie przywiązuje dużej uwagi do wyglądu, bo najważniejsze to czuć się swobodnie.  

Rasa:
Jest normalnym człowiekiem, chociaż wiele osób uważa, że Niyati po prostu kłamie.

Grupa:
Szamani

Ranga:
Mystery

Królestwo:
Nie należy do żadnego królestwa, bowiem nie jest po żadnej ze stron. Mieszka na terenach wolnych, czyli w wiosce szamanów.

Magia:
~

Ekwipunek:
Zazwyczaj różne rośliny.

Historia:
Jej historia nie należy do radosnych i wspaniałych, gdzie każdy od małego starał się ją rozpieszczać. O nie, to na pewno nie jest taka historia...
Urodziła się w zupełnie innym państwie zwanym Farraige. Matka nazywała się Carmen i nie pracowała, to znaczy siedziała w domu i zajmowała się nim. W tych czasach to nie jest dziwne, więc każdy uznałby, że to normalne. Prawdę mówiąc, Carmen nie miała najmniejszej ochoty siedzieć w domu i wykonywać zajęcia które rzekomo należały do kobiet. Pragnęła zostać kimś ważnym. Kimś kto nie będzie szarą masą, która podąża za innymi. Niestety pokochała i wyszła za mężczyznę, który na same jej słowa o pracy poza domem był w stanie ją uderzyć. Na początku tej znajomości nic nie wskazywało na to, że Johnatan jest tak zepsuty i wredny. Dopiero po fakcie dokonanym ( małżeństwo ) rozpoczęło się istne piekło. Przez swojego kochanego męża z Carmen było coraz gorzej, a nawet po urodzeniu Niyati sytuacja się nie zmieniła. A wręcz pogorszyła i to mocno, choć trzeba przyznać, że było jeszcze dość stabilnie przez 4 lata. Gdy córka miała 4 lata ojciec już porządnie bił matkę, a jego agresja przeniosła się nawet na Niyati. Przeważnie jak wychodził z domu zostawiając pobitą i płaczącą żonę, mała dziewczynka wychodziła z ukrycia i przytulała mamę. Nie przejmowała się za bardzo swoimi ranami i siniakami, bowiem liczyła się tylko cierpiąca mama. Miała znacznie większe rany i wymagała bardziej opieki, niż Niyati. Mimo iż miała tylko te 4 lata starała się, aby mama przestała w końcu płakać. Zawsze, gdy słyszała, że on się zbliżał chowała się, żeby nie zostać po raz kolejny pobita jak jej rodzicielka. Nieraz miała szczęście i ojciec jej nie znajdował, ale to nie zmieniało faktu, iż musiała słuchać płaczu i krzyków mamy. Znacznie gorzej było kiedy musiała oglądać to całe przedstawienie.
Któregoś dnia stało się najgorsze. Schowała się jak to zawsze robiła słysząc jego kroki, ale on nie szukał jej... Szukał Carmen. Leżała na kanapie i spała, gdy nagle on dobrał się do niej. Mocno zrzucił ją z kanapy i usiadł na niej zaciskając dłonie na szyi mamy. Los chciał, że mała zielonooka dziewczynka przyglądała się temu zza ściany. Gdy skończył mama się nie ruszała, a Niyati napłynęły łzy do oczu. Dalej uważnie obserwowała to co zamierzał zrobić, ale o dziwo nie szukał jej. Jak gdyby nigdy nic wyszedł z domu, a przed tym zrzucił kilka szklanych rzeczy na ziemię. Całe cztery dni siedziała przy zwłokach mamy i dopiero w nocy czwartego dnia jacyś ludzie z okolicy postanowili zajrzeć do domu. W końcu nikt do niego nie wchodził, ani z niego nie wychodził. Gdy tylko przekroczyli próg zobaczyli coś, czego nikt nie chciałby nigdy oglądać. Potem została wezwana pomoc i zabrano stamtąd dziewczynkę.
Była sierotą, a dopiero po jakimś czasie zaadoptowała ją dwójka szamanów. Uznali, że jest to wyjątkowe dziecko ze względu na kolor włosów i oczu. Nowa mama i nowy tata byli naprawdę wspaniali. Nie pozwalali Niyati głodować i zawsze o nią dbali, chociaż w domu były też inne dzieci. Lukrecja była najstarsza z trójki, a Niyati najmłodsza. Na dodatek nie odzywała się się do nikogo. Nie mogła wymówić ani jednego słowa, ani nie pozwalała się za bardzo dotykać. Głaskanie po głowie było cudowne, ale jeśli chodziło o przytulenie odsuwała się od Josephiny ( nowej mamy ). Szczególnie obserwowała nowego tatę Oliver'a, który nie bił mamy. Całował ją i przytulał, ale nigdy nie uderzył. Przeprowadzili się do innego państwa, które nazywało się Druel. Od tego momentu byli z innymi szamanami, a każdy z nich uważał Niyati za "wybraną". Wybraną, czyli taką, którą duchy sobie upatrzyły i chcą, aby została szamanką tak jak reszta. Podobno zostanie szamanem jest wielkim zaszczytem... Tak wszyscy pozostali mawiali. Nie miała nigdy przyjaciół, bo szaman powinien skupić się na swoich obowiązkach. W wieku 14 lat została wysłana do lasu samotnie. To właśnie w tym okresie samotności duchy ją nawiedziły i sprawdzały, czy na pewno jest godna tego wszystkiego. Białe włosy oraz zielone oczy mówiły same za siebie. Po kilku dniach wróciła z tej samotnej wędrówki i była już uznawana za szamankę, bowiem Ci którzy nie wracali umierali. To znaczyło, iż nie nadają się do pełnienia tej funkcji.      

Ciekawostki:
~ Nie cierpi gdy ktoś ją dotyka. Zwykle unika takich sytuacji, oczywiście jeśli chodzi o podanie sobie dłoni na przywitanie to normalne i nie ma z tym problemu. Gorzej jest kiedy ktoś chce ją przytulić, czy objąć.
~ Bardzo kocha swojego starszego brata, ale za to z Lukrem ( Lukrecją ) zawsze się sprzeczają i rywalizują.
~ Ubóstwia wszystkie kotowate.
~ Nadal męczą ją koszmary związane z dzieciństwem.
~ Jeśli ktoś ją zainteresuje, to nie pozbędzie się jej tak szybko.
~ Jest strasznie wrażliwa jeśli chodzi o kontakty z duchami i tym światem po tamtej stronie, dlatego też szybciej się tam przenosi, gdy musi. W nagłych przypadkach to właśnie ona jest wzywana.
Powrót do góry Go down
Hostur
Legenda
Hostur


Liczba postów : 29
Join date : 06/04/2014

Niyati Muirí Empty
PisanieTemat: Re: Niyati Muirí   Niyati Muirí I_icon_minitimeNie Kwi 13, 2014 4:28 pm

Wszystko wydaje się być w porządku. Więc ja zastrzeżeń nie mam.

A K C E P T!

Miłej gry! Wink
Powrót do góry Go down
 
Niyati Muirí
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Druel RPG :: Organizacja :: Karty Postaci-
Skocz do: